Czarne chmury jak ponury akord
Przybyly i ukradly radosc
I teraz niebo krwawi deszczem
I ja jestem deszczem bo czarny jestem
Czarny
Kolory inne zbyt niewinne sa
Aby ogarnac caly ten mrok
Przychodzi nagle i nikt nie wie skad
Predzej poczujesz niz zrozumiesz to
Czarny jak deszcz czarny jak niebo noca
Czarny jak mysli we mnie
Czarny jak lzy czarny jak ja i ty
Czarny jak wszystko co we mnie jest
Gdy konczy sie deszcz wtedy slonce
Oslepia mnie — zamykam oczy
Gdy wszystko nie tak i brakuje lez
Ty usmiechasz sie i teraz jest juz dobrze